Przepisy inspirowane naturą
top of page

Umowa fotografa - jak powinna wyglądać?



We wstępie chciałabym już zaznaczy, że nie jestem prawnikiem i nie jest to porada stricte prawnicza, a z życia i doświadczenia wzięta.

Nie taka umowa straszna… tak mówią, ale moim zdaniem to nie jest do końca prawda z różnych względów. Ankieta, którą niedawno wypełniliście sama też mówiła za siebie, czyli ponad 40% z Was nie czyta podpisanych umów lub bez mrugnięcia okiem podpisuje to co było zawarte w umowie. To jest po prostu straszne i przerażające, bo umowa jest bardzo ważnym dokumentem, który chroni nasze prawa i nasze dobro czyli zdjęcia.

Co odstrasza nas od czytania umowy?

  1. Język jakim jest napisana dalece odbiega od tego potocznego i często nie rozumiemy co jest zapisane w umowie,

  2. Nie znamy swoich praw i obowiązków,

  3. Nie wiemy czy umowę można negocjować ,

  4. Nie wiemy czy umowa podlega zmianom np. w zapisie.

Te i zapewne wiele innych powodów przyczynia się do tego, że widząc umowę podpisujemy ją bez przeczytania jej punktów. To OGROMNY błąd, który może (nie musi) skończyć się dla nas przykrymi konsekwencjami. Każdą umowę należy czytać! Szczególnie to co jest zapisane drobnym, prawie niewidocznym tekstem.



Każdy z nas czy to na początku drogi zawodowej, w jej połowie czy na końcu ma swoje prawa i obowiązki. Wyryjcie sobie to zdanie na lodówce i codziennie sięgając po jajka czytajcie i traktujecie mega poważnie i nie dajcie się zbyć. Umowa to nie jest cyrograf tylko dokument, który chroni prawa i nasze, i firmy, która zamawia u nas usługę. Dodatkowo to dokument, który np. nas obliguje do wykonania zadania, a zamawiającego do uiszczenia opłaty za otrzymaną usługę.

Zatem co w takiej umowie (będę opierała się tylko na umowie dla fotografów, ale jej punkty będą też dotyczyły innych artystycznych zawodów) powinno się znaleźć a czego unikać i nie podpisywać? (Wymienione poniżej to podstawowe punkty, które moim zdaniem muszą się znaleźć w umowie fotografa.)


  1. Prawa autorskie. Te są NIEZBYWALNE i nie można ich sprzedać. I tu mogłabym zakończyć ten punkt. Należy zwrócić uwagę, że często w umowach pojawia się punkt nt. właśnie praw autorskich i ich przekazaniu. Praw autorskich również się nie przekazuje. Możemy co najwyżej przekazać autorskie prawa majątkowe do wybranych zdjęć i na wybranych polach eksploatacyjnych. Zatem w umowie powinien być zapis o przekazaniu autorskich prawach majątkowych, a nie o przekazaniu praw autorskich.

  2. Pola eksploatacji. Do w.w. punktu musi być w umowie zapis o polach eksploatacyjnych. Należy pamiętać, że to Twórca decyduje i ma wpływ na jakich polach będzie wykorzystywane jego zdjęcie. Twórca nie musi się zgodzić na niektóre pola, ale najczęściej ustala się je wraz z klientem i adekwatnie do pół określa się m.in. cenę za sesję czy samo zdjęcie. Jeśli takich ustaleń nie ma, to fotograf decyduje co klient może zrobić ze zdjęciami, a nie odwrotnie. Jeśli klient złamie punkty umowy i wykorzysta zdjęcie na innych polach, może się to wiązać z ogromnymi kosztami i odszkodowaniem. Zatem jeśli ktoś wykorzystuje Wasze zdjęcia na polach, których nie ma w umowie, macie prawo reagować.

  3. Autorskie prawa osobiste. Musi się znaleźć punkt nt. autorskich praw osobistych, które są niezbywalne co oznacza, że zawsze mamy prawo do zdjęcia, które stworzyliśmy. Przykład: mamy prawo do wykorzystania wykonanego zdjęcia np. w swoim portfolio bez wskazywania nazwy firmy, dla której wykonaliśmy sesję. Czasami (powinno być za obopólną zgodą) nie możemy tego zrobić i to też powinno być w umowie.

  4. Pola eksploatacji. To fotograf je określa i to on decyduje na jakich polach zamawiający może korzystać ze zdjęcia. Przykład. Przekazujemy autorskie prawa majątkowe na polu, które mówi o wykorzystywaniu zdjęcia tylko w SM. Wówczas takiego zdjęcia nie można bez naszej zgody opublikować np. w książce. Jeśli zamawiający chce dodatkowego pola, powinien powstać aneks do umowy a za dodatkowe pole zapłacić.

  5. Licencja. Pod tym punktem kryje się zgoda na wykorzystanie zdjęcia w konkretnym użyciu i na określonych polach eksploatacyjnych. Licencje określa Twórca, wszystkie dodatkowe są płatne. Określenie licencji też powinno się znaleźć w umowie. Przykład. Macie w portfolio zdjęcie, które ktoś chce kupić i wykorzystać w swojej reklamie. Wówczas określasz na jakie polach i do czego konkretnie ma być użyte zdjęcie. Z licencji często korzystają banki zdjęć.

  6. Szczegóły sesji. Ważny punkt, który zawiera punkty czego dotyczy usługa i jej szczegóły. Do tego punktu powinien być załączony brief z dokładnym przekazaniem czego ma dotyczyć sesja, wymagań i wskazówek. Przykład. Brief zawiera przykładowe zdjęcia wraz z opisem jakich zdjęć oczekuje klient, czego fotograf ma unikać, jak ma wyglądać np. kolorystyka czy wygląd modeli. Ważny punkt dla obu stron dzięki, któremu możemy się odwoływać do wykonanego zadania i jego punktów.

  7. Konkretne daty i terminy. Często pomijany lub traktowany po macoszemu punkt. Te wszystkie daty i konkretne terminy pomagają w oddaniu ram czasowych, których musi się trzymać jedna i druga strona. W umowie powinny być terminy: oddania zdjęć, czasu na wykonanie sesji, terminu zapłaty za sesję oraz możliwość negocjacji w.w. terminów np., w sytuacji nagłej chory, wypadku itp.

  8. Faktura. Warto zaznaczyć w umowie, że autorskie prawa majątkowe do zdjęć przechodzą w momencie zaksięgowania pieniędzy na koncie fotografa (chyba że znacie klienta, macie swoje ustalenia itp.) i publikowanie zdjęć przed jest niezgodne z prawem i umową, gdyż nie są „własnością” klienta. Ważne. O terminie zapłaty decyduje fotograf i to on ustala termin płatności, nie odwrotnie co się często zdarza. Często firmy narzucają np. 30 dniowy termin płatności na co nie musicie się zgadzać.

  9. Każda umowa powinna zwierać prawa i obowiązki, które dotyczą i fotografa, i zamawiającego.

  10. Umowa jest dokumentem, który trzeba czytać i negocjować w miarę zapotrzebowania. Każda ze stron ma prawo do zmiany i nie powinno być to negowane przez żadną ze stron. Jeśli coś jest wątpliwe lub niezrozumiałe należy wytłumaczyć/ zmienić zapis lub negocjować ustalenia. Mamy do tego prawo i nie jest niczym dziwnym negocjowanie punktów umowy. Jeśli umowa nam nie odpowiada i mamy do niej zastrzeżenia nie mamy obowiązku jej podpisania. Po podpisaniu niekorzystnej dla nas umowy może być dużo gorzej pod każdym względem i tym prawnym, psychicznym jak i finansowym.

  11. Maile. Maile są wiążące i można je podpinać pod umowę i traktować jako dowód lub część dokumentacji . O tym często nie wiemy lub zapominamy.

  12. Warto również dodać do umowy punkt o ingerowaniu w wygląd zdjęcia. To ważny punkt w przypadku, gdy klient np. źle kadruje zdjęcie lub nakłada na zdjęcie filtr. W takim przypadku możemy zrobić dwa punkty do umowy. Pierwszy, który zakazuje wprowadzanie zmian czyli wspomniane kadrowanie, zmiana barwy, nakładanie filtrów itp. Drugi o nieoznaczaniu autora zdjęcia w przypadku w.w. zmian. Dzięki temu możemy się uchronić przed pokazywaniem naszych prac, ale w zmienionej formie często bardzo niekorzystnych dla fotografa.


Czego nigdy nie podpisywać? Wszystkich umów, które:

  • w których klient określa sam pola eksploatacyjne bądź pola licencji

  • nie dają żadnych praw fotografowi np. fotograf ma obowiązki względem zamawiającego, ale zlecający w stosunku do fotografa już nie

  • w których to klient decyduje ile ma kosztować pole bądź licencja

  • w których to klient decyduje kiedy zapłaci za usługę

  • w których są kary finansowe za opóźnienia czy też błędy w wykonanej sesji (chyba, że ten obowiązek dotyczy obu stron i jest logiczny w swoim zapisie np. klient który się spóźnia z opłaceniem faktury i naliczane są ustawowo odsetki lub fotograf, który się zobligował do wykonania sesji i nie oddaje na czas zdjęć lub w ogóle nie wykonał sesji zdjęciowej)

  • kiedy klient nie chce negocjować umowy i zmusza do podpisania dokumentu

  • kiedy nie określa wizji sesji, nie ma briefu i wszystko chce ustalać ustnie

  • w których nie ma wpisanych danych klienta

  • w których nie ma określonej kwoty za Waszą usługę






Kommentare


bottom of page